Google kilka dni temu opublikował tzw. Raport Przejrzystości, który prezentuje, jakie rządy jakich krajów zgłosiły się do tej firmy z żądaniem różnego rodzaju informacji (od filmów YouTube, poprzez wyniki wyszukiwania i kampanie AdWords, aż po wpisy w Bloggerze).
Raport ten prezentowany jest co pół roku i w tym momencie możemy sprawdzić miesiące od stycznia do czerwca obecnego roku. Obecnie na liście znalazło się 16 państw w tym... Polska. Google dokładnie wyszczególnia, jakie były powody żądań o usunięcie konkretnego elementu z sieci. Nasze państwo, które pojawiło się w rankingu po raz pierwszy, zgłaszało się trzy razy, łacznie 72 elementów miało być usuniętych, z czego jeden wpis na blogu, jeden film YouTube oraz 70 wyników wyszukiwania.
Jednak daleko nam do liderów rankingu. Stany Zjednoczone 92 razy zgłaszało się do Google, by usunąć łącznie 757 materiałów i wpisów (nawet z Google Masps, Google Books i AdWords). Jednak zdecydowanym liderem jest nasz zachodni sąsiad, Niemcy. Łącznie 125 zgłoszeń. Wydaje się że to niewiele? Problem jednak w tym, że chodzi łącznie o prawie 2500 elementów do zgłoszenia (w tym 583 filmy na YouTube i ponad 1,5 tys wyników wyszukiwania).
Ranking jest prowadzony już od połowy 2009 roku. Wtedy na liście znalazło się 6 państw, takich jak Indie, Chiny (te kraje znalazły póki co w każdym Raporcie), Niemcy czy Kanada.
W sieci dostępny jest pełen Raport Przejrzystości. Zapoznajcie się z nim i zobaczcie, jakie kraje znalazły się na tej liście w poprzednim półroczu.
Online since 1997. Join one of the first online course-makers from Poland. Our tutorials have been used by 150K+ students from all around the world with over 4million+ views on YouTube.
Follow us on social media!
“If you want to teach people a new way of thinking, don't bother trying to teach them. Instead, give them a tool, the use of which will lead to new ways of thinking.”
― Richard Buckminster Fuller