Play pyta, Socializer zwalnia

To prawda, są fanpage, które sztucznie napędzają swoją popularność. Wtedy to moderatorzy na przemian komentują posty z prywatnych kont, dzięki czemu powstaje pewna imitacja rozmowy. Jednak tyczy się to najczęściej małych stron.

Najczęściej, ponieważ ostatni przykład marki Play i firmy Socializer, która obsługuje ich fanpage, pokazał sytuacjęzgoła inną. Otóż wpierw moderator napisał post jako Play pytając o własną ofertę. Co prawda po chwili spostrzegł błąd, jednak było już za późno.

To jednak nie wszystko, ponieważ ten już rzekomo naprawiony post skomentował ktoś inny. Jak się okazało, inny moderator i pracownik agencji Socializer. Czyli jednak coś tu nie do końca gra.

Oczywiście w polskiej sieci wywołało to burzę. Jak jeden z największych fanpage’y mógł sobie pozwolić na takie zachowanie. Ba, jak uznana agencja social media mogła popełnić taki błąd? Jak pokazało życie, mogła.

Szczególnie ożywił się serwis wykop, na którym można znaleźć wiele komentarzy. Nie ma co ukrywać, że w większość te komentarze są negatywne. Ciekawi jednak pojawienie się jednego komentującego - prezesa Socializera, który wziął aktywny udział w debacie, zrzucając winę na swojego pracownika oraz go zwalniając. I to był drugi błąd firmy, gdyż internauci wstawili się za moderatorem-amatorem. Co dokładnie wyszło z tego wszystkiego? Pozostaje Wam sprawdzić oglądając poniższy film na temat kryzysu sieci komórkowej Play.