Wygadali Finał

Programy reality show maja to do siebie, ze wiele osób je ogląda dla niespodzianek, zwrotów akcji i wielkich finałów. Tak tez miało być z polska edycja MasterChef. Program o gotowaniu, który zdobył wielka popularność.

Szkoda jednak, ze czasami twórcy takich programów potrafią zepsuć całą zabawę widzom. Szczególnie wtedy, gdy wygadają się przypadkowo na własnej stronie internetowej na temat finału edycji. Bo w końcu nie był to program emitowany na żywo, a z co najmniej miesięcznym opóźnieniem.

I tak się niestety stało w MasterChef. Już w połowie zeszłego tygodnia do Internetu wyciekły pewne informacje na temat zwycięzcy. Filmy i artykuły trafiły najpierw na stronę MasterChef.tvn.pl, po czym w magiczny sposób znikały. Jeśli nie chcesz teraz poznać polskiego MasterChef’a , to nie czytaj już następnego akapity. Bo my wszystko tutaj pokażemy ;)

Otóż zwycięzcą została Basia. I o tym oficjalnie mieliśmy się dowiedzieć w niedzielny wieczór. Jednak już wcześniej na fanpejdzach MasterChef (tym oficjalnym i nieoficjalnym) można było znaleźć informacje, ze ani Milosz, ani Kinga nie staną na najwyższym stopniu podium.

Co więcej, zaczęto gratulować samej Basi na jej profilu Facebook. To tym bardziej utwierdziło wszystkich w przekonaniu, ze przeciek był niestety prawdziwy i to Barbara Ritz wygra. No i okazało się, ze wygrała. Nagrody godne zwyciężczyni, program ciekawy, ale szkoda, ze nie trzymał w napięciu tak, jak powinien.

I nie wiadomo, kogo obwiniać. Czy webmasterów, którzy wrzucili informacje o finale (zostały one następnie skasowane). Czy może internautów, którzy niepotrzebnie rozdmuchali sprawę psując widowisko innym. A może to rodzaj “kontrolowanego przecieku”, który chyba jednak nie miał dobrych reperkusji. Jedno jest pewne, z pewnością wszyscy mogli się zachować lepiej w tej sytuacji.

Oczywiście tabloidy też nie pozostały bezczynne w tej sytuacji. Super Express i Fakt nie omieszkali poinformować o tym fakcie swoich internetowych czytelników. Tutaj w końcu sensacja goni sensację.

A jak na to zareagowały Social Media? Cały czas widzowie wyrażają niezadowolenie z tego, że już wcześniej było wiadomo, jak zakończy się finał. Wydaje się, że to nauczka dla innych stacji i programów telewizyjnych, że warto trzymać widza do samego końca w niepewności.